6/22/2013

Inspirująca garderoba

Traktuję modę jako dziedzinę sztuki. Nie podporządkowuję jej swojego życia, wybieram z niej to, co pasuje do mojego poczucia estetyki, kreuję dzięki niej swój wizerunek i to, w jaki sposób chcę być postrzegana i odbierana przez otoczenie.
Moja garderoba jest w moim życiu źródłem bardzo pozytywnych emocji, dzięki którym każdy mój dzień jest kolorowy.
Jak już wcześniej wspomniałam - moda jest dla mnie sztuką, a celem sztuki według mnie jest propagacja piękna i harmonii, wzbudzanie zachwytu i pozytywnych emocji w sobie i w otoczeniu.
Na pewno przypominasz sobie taki dzień, w którym byłaś ubrana perfekcyjnie. Miałaś poczucie, że to, co na sobie nosisz jest piękne, czułaś, że Ty pięknie wyglądasz w swoich ciuchach. Nie musiał być to bardzo elegancki zestaw - mogły być to zwyczajne ubrania, ale doskonale pasujące do Ciebie i do tego, jak w tym momencie chciałaś być odbierana przez ludzi. W sytuacji, kiedy masz poczucie, że Twój wygląd jest zadowalający, następuje w Twoim umyśle szereg pozytywnych mechanizmów, które prowadzą do poprawy samopoczucia,wzrostu pewności siebie (jesteś warta, by pięknie wyglądać), bardziej pozytywnego odbioru przez otoczenie (częściej uśmiechasz się, przestajesz się garbić, wyglądasz na zadowoloną z siebie i życia). 
A teraz druga sytuacja - wstajesz rano z łóżka, nie chce Ci się ułożyć włosów, zrobić nawet lekkiego makijażu, zarzucasz na siebie byle co i z poczuciem takiej bylejakości wychodzisz z domu. Widzisz wokół siebie wiele pięknych dziewczyn i często zdarza Ci się z nimi porównywać. Kiedy z kimś rozmawiasz masz poczucie, że druga osoba zwraca uwagę na Twój niedbały ubiór i tracisz momentalnie pewność siebie. Obniża się Twój nastrój, przez cały dzień czujesz się właśnie tak, jak uważasz, że wyglądasz - bylejak.
Ludzie poznając nową osobę patrzą na nią przez pryzmat jej wyglądu. "To co na zewnątrz jest odzwierciedleniem tego co wewnątrz." - niestety wszyscy mamy tendencję do takiej oceny ludzi. Trudno jednakże odmówić prawdy temu powiedzeniu - osoba zaniedbana, niechlujnie ubrana, automatycznie wysyła środowisku sygnał, że coś w jej życiu nie układa się tak jak powinno, że straciła do siebie szacunek, poświęca sobie za mało uwagi. Każdy lubi wyglądać ładnie i zwracać na siebie uwagę w pozytywny sposób.
Moda może być źródłem inspiracji w Twoim życiu, może poprawić Ci samopoczucie, dodać nieco piękna i baśniowości zwyczajnemu dniu, pomóc Ci wyrazić siebie w twórczy sposób. Ja uwielbiam sukienki - mam wiele takich, które nadają się do chodzenia na co dzień. Kiedy zakładam jedną z nich w dzień, który wydaje się, że nie może przynieść mi nic dobrego, od razu zmieniam nastawienie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - wyglądam jak kobieta sukcesu i od razu zaczynam się tak czuć, wyglądam kwitnąco i ładnie - wiem, że dzień nie może przynieść mi niczego innego. Wychodzę z mieszkanie tanecznym krokiem, bo przecież nie można być przygnębioną, gdy ma się na sobie żółtą, piękną sukienkę! ;)

Kiedy wkładasz na siebie jakąś piękną rzecz, którą sama wybrałaś, masz poczucie większej kontroli nad pozytywnymi zdarzeniami w swoim życiu. Wiesz, że to jak się czujesz i jak odbierają Ciebie inni jest w dużej mierze zależne tylko od Ciebie.
Dla mnie wymyślanie różnych stylizacji jest jak malowanie obrazu. Twoje życie, Twój wygląd, może wyglądać dokładnie tak, jak sobie to zaplanujesz. Dlaczego w takim razie nie wybrać najpiękniejszych, najbardziej kolorowych, wzbudzających radość i szczęście farb?


Zachęcam Cię dziś do przejrzenia swojej garderoby i zastanowienia się, czy jest ona dla Ciebie źródłem inspiracji, czy lubisz ją, jakie wywołuje wizualne efekty w Twoim mieszkaniu, czy poprawia się Twój nastrój, kiedy rano na nią patrzysz, czy jesteś z niej w stu procentach zadowolona, czy masz ochotę sięgnąć po swój ciuch, kiedy otwierasz szafę? Być może nadszedł czas na zmiany? ;) Poniżej zamieszczam kilka inspiracji.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz