9/14/2013

Przestań koncentrować się na wybojach.
Załóżmy, że w Twoim życiu wydarzyło się coś, co spowodowało, że poczułeś się bardzo źle, cały świat mieni Ci się w szarych barwach, a Ty czujesz się bezsilny.
Wiesz, że czujesz się tak jednak tylko i wyłącznie dlatego, że sam skupiasz się całym sobą na tym przykrym, niechcianym wydarzeniu.
Oczywiście nie da się tak po prostu "wyłączyć" myśli, które krążą nadal wokół danego tematu. Jest to normalne, że pewne zdarzenia, które wywołują w nas silne emocje, mają dużą moc skupiania naszej uwagi. Zauważ jednak o ile więcej pożytku przyniosłaby w takiej sytuacji Twoja koncentracja na rozwiązaniu problemu, niż na nim samym.
Wiem, że nie jest to jednak takie proste. Czasem poczucie bezsilności i strachu są tak silne, że osoba taka po prostu nie ma siły i energii, żeby wziąć się w garść, zaakceptować daną sytuację i spróbować znaleźć wyjście, które doprowadziłoby ją do bardziej satysfakcjonującego stanu rzeczy.
Jak znaleźć więc w sobie choć odrobinę optymizmu i pozytywnego oczekiwania w trudnych sytuacjach?


  • Stwórz swoje absolutnie szczęśliwe miejsce
Miejsce, w którym zebrane będą wszystkie te sytuacje, w których czułeś się bardzo szczęśliwy (przypomnij sobie - w Twoim życiu na pewno miało miejsce nie jedno takie wydarzenie!), miłe wspomnienia, rzeczy, które lubisz i kochasz, a które miałyby przypominać Ci, jakie Twoje życie jest wspaniałe, ile cudownych chwil przeżyłeś i napawać radością, na samą myśl, że na pewno zaistnieje jeszcze wiele takich sytuacji, w których poczujesz się naprawdę szczęśliwy. Je także będziesz mógł umieścić w swoim szczęśliwym miejscu.
  • Jak miałoby wyglądać takie miejsce?
"Miejsce" w tym kontekście rozumiem jako Twoją małą, prywatną przestrzeń, w której umieszczasz rzeczy, które lubisz. Może być to piękna papierowa teczka, która Ci się podoba, do której będziesz mógł włożyć spisane w zeszycie dobre wspomnienia, zdjęcie ukochanej osoby, miły list, zawierający słowa uznania dla Ciebie, motywujące i inspirujące obrazy - wszystkie drogie Ci rzeczy, podnoszące na duchu, przynoszące pozytywne uczucia.
Może być to równie piękne pudełko, lub cokolwiek innego, gdzie będziesz mógł przechować dowody na to, jak wspaniałe jest Twoje życie.
  
Ja jestem w posiadaniu takiej oto teczki, która jest moim dobrym miejscem:

















Spróbuj mniej koncentrować się w życiu na tym, co nieprzyjemne - przyznaj sam, codziennie spotyka Cię tyle błogosławieństw, na które nie zwracasz uwagi. Jest ich o wiele, wiele więcej niż przykrych doświadczeń. Po co więc skupiać się w większej mierze na nich? Zamartwianie się odbiera energię, witalność i dobry nastrój, które powinny dominować w Twoim życiu. Pięknym życiu!

9/01/2013

Na blogu Ojca Leona natrafiłam na tekst: (...) jeszcze byłem w Legnickim Polu, gdzie młodzież w liczbie ponad 300 spotkała się już po raz dwudziesty. Widać zastanawiają się tam nad słowami Papieża Franciszka, który powiedział: "Kiedy ktoś mówi do mnie: »ojcze, co za okropne czasy, nie można nic zrobić«, chcę go posłać do psychiatry”. Jak to, nie można nic zrobić? A ja mówię, że można zrobić dużo. Mówił następnie: „Nie można zrozumieć chłopaka czy dziewczyny, którzy nie chcą zrobić czego wielkiego, nie chcą podążać za wielkimi ideałami”. Zauważył też, że „kiedy młody człowiek jest leniwy czy smutny, jest to bardzo przykre”.
Ostatnie zdanie - motywacja dzisiejszego dnia!