12/26/2012

Wymyśl siebie od nowa

Pewny siebie? - W zaciszu swojego domu, w gronie rodziny czy przyjaciół - owszem. Cierpliwy? - Tak, dopóki ktoś nie wyprowadzi Cię z równowagi. Sumienny, pracowity... - tak sobie przyrzekałeś. A czy jest tak w rzeczywistości? Ile razy zauważałeś niedociągnięcia swojego charakteru i ile razy postanawiałeś wreszcie coś w sobie zmienić? Ile z tych postanowień udało Ci się zrealizować?
Wierzę, że człowiek ma nad sobą dużo większą władzę niż świat zewnętrzny, okoliczności, w których dane mu było się wychować, uwarunkowania genetyczne, czy inne czynniki środowiskowe i kulturowe. Jeśli coś Ci się w sobie nie podoba, nie możesz załamywać rąk i powtarzać w kółko, aż wreszcie w to uwierzysz, że: "Taki już jesteś - inni urodzili się z darem mnożenia przyjaciół wokół siebie - ty nie masz takich zdolności.", "Nieśmiałości nie da się wyleczyć - pozostanę taki do końca życia, chociaż nienawidzę tej cechy!", czy "Nie zapanuję nad swoją wybuchowością - już tyle razy próbowałem i nic. Zawsze ktoś wyprowadzi mnie z równowagi. Gdyby ludzie wokół mnie byliby inni i ja bym się zmienił." i tak dalej, i tak dalej.
Pewnego dnia postanawiasz się zmienić, wymyślić siebie na nowo, być takim, jakim chcesz być. Ustalasz swoje wymarzone cechy osobowości, jesteś zdeterminowany, naprawdę pragniesz zmiany. Po jakimś czasie, w zetknięciu ze światem zewnętrznym okazuje się, że nie jest to takie proste. Że Twoje nawyki i sposób myślenia dalej kurczowo się Ciebie trzymają i wcale nie tak łatwo się od nich uwolnić. Czy skądś to znasz?
Cała zabawa polega właśnie na tym, że nie jest łatwo. Ale wierz mi, zmiana osobowości i nawyków jest jak najbardziej możliwa! A gra warta zachodu - wyobraź sobie tego wymarzonego Ciebie - pewnego siebie, odważnego, mającego własne zdanie, szczęśliwego, wytrwałego, będącego oparciem dla innych, z radością kroczącego przez życie. Jak by to było? Jak by to było kochać siebie, swoją osobowość?
Już teraz postanów sobie, że przekonasz się o tym.

Postanów, że będziesz konsekwentny. Tu chodzi o Twoje szczęście, które zależy tylko od Ciebie. Nikt nie może za Ciebie myśleć czy działać - Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie. Bądź silny i nie daj się odwieść od celu. Wiedz, że to Ty jesteś panem własnego życia, nikt inny. Czasami może Ci się wydawać, że to inni ludzie mają wpływ na Twoje emocje i niemożliwe jest na przykład zachowanie spokoju w sytuacji, kiedy za Twoimi plecami jakaś osoba opowiada o Tobie nieprawdziwe czy obraźliwe rzeczy. Zastanów się - to nie jej zachowanie przyczyniło się do powstania wrogich uczuć w Tobie, ale Ty sam. Staraj się nie reagować automatycznie - słyszysz coś nieprzyjemnego na swój temat - skupiasz się na tym - denerwujesz się - tracisz nad sobą panowanie. Nie musi tak być - dlaczego jakaś osoba ma mieć władzę nad Twoimi emocjami? Nikt takiej władzy nie ma! Dlaczego masz złościć się z powodu tego, co ktoś o Tobie powiedział, a co nie jest prawdą? Przecież to śmieszne. Może wrogość w naszym społeczeństwie jest powszechną reakcją na tego typu zdarzenia. Ty jednak postanawiasz, że nie będziesz w stosunku do nikogo agresywny. Panujesz nad sobą.
Bądź konsekwentny - jeśli postanawiasz być cierpliwy - zapomnij o wszystkim i po prostu taki bądź. Nie wracaj do starych nawyków i nie daj się wyprowadzić z równowagi komukolwiek.

Znajdź kogoś, w kim będziesz miał oparcie. Zmiana siebie od wewnątrz nie jest łatwa, ważne jest więc, żeby mieć blisko siebie osobę, na której można polegać, która zna Twoje dążenia i nie pozwoli Ci się poddać. Nie musi być to osoba fizycznie obecna w Twoim życiu - w moim przypadku rolę takiego bliskiego przyjaciela i jednocześnie nauczyciela, pełnił autor książek. Jego publikacje zawsze na nowo pozwalały mi uwierzyć we własne siły, poprawiały nastrój i dawały motywację do dalszego działania. Gdyby nie to mentalne wsparcie, nie sądzę, żeby cokolwiek, co sobie założyłam, udało mi się zrealizować. Poczucie, że "nie jesteś sam", łagodna stymulacja z zewnątrz, zrozumienie i serdeczność ze strony drugiego człowieka - jest to nieoceniona pomoc w dążeniu do celu. Rozejrzyj się - może taka osoba jest już obecna w Twoim życiu? Życzę Ci tego.

Odetnij się od przeszłości i zacznij od nowa! Zdaj sobie sprawę, że nie jesteś tą samą  osobą, którą byłeś dzień, kilka godzin, czy nawet minut temu. To od Ciebie zależy jak zachowasz się w danej sytuacji, teraz. Nie musisz na podobne zdarzenia, jak te, które miały miejsce w przeszłości, reagować tak samo, jeżeli tego nie chcesz. To takie proste! To, że nie jesteś tym, kim byłeś w przeszłości, dowodzi nawet nauka - w ciągu kilku lat komórki Twojego ciała całkowicie się wymieniają. Widzisz więc, że nawet fizycznie nie jesteś tą samą osobą, którą byłeś kilka lat temu. Tak samo jest z Twoimi myślami i nawykami. Uparcie idź naprzód, zmieniaj się wedle swoich upodobań, nie przywiązuj większej niż potrzeba wagi, do przeszłości. Niech przeszłe niepowodzenia nie krępują Cię ani nie ograniczają. Sam widzisz, że nie ma to najmniejszego sensu.

Skup się na swoim celu i ciesz się, mając w perspektywie jego osiągnięcie. Na samym początku naszej drogi ku zmianie, pisałam o tym, żeby stworzyć materialną listę swoich wymarzonym cech, do których będziesz dążyć. Ważne jest, by nie stracić z oczu swojego celu, dlatego dobrym rozwiązaniem jest noszenie takiej listy przy sobie, na przykład w portfelu, gdzie będziesz miał do niej łatwy dostęp. Czytanie od czasu do czasu swoich notatek, pomoże Ci nie stracić z oczu tych rzeczy, które są dla Ciebie ważne, ale które mogą stać się - w miarę upływu czasu, natłoku wydarzeń w Twoim życiu, czy korozyjnej działalności codzienności - nieco rozmyte i przygaszone.
Nie traktuj pracy nad sobą śmiertelnie poważnie. Nic się przecież nie stanie, jeżeli raz czy dwa, kilka, lub nawet kilkanaście razy, coś Ci się nie uda. Możesz zacząć od początku, pomyśleć na nowo, zadziałać inaczej. Jeżeli nie poddasz się - osiągniesz swój cel. Jestem o tym przekonana!

Praca nad swoją osobowością to stopniowy proces. Musisz być cierpliwy i wyrozumiały dla swoich starych przyzwyczajeń. Nie denerwuj się, jeżeli na początku wiele rzeczy nie będzie wychodziło Ci tak, jak to sobie zaplanowałeś. Trzeba dużo czasu, żeby pozbyć się nawyków, z których nie jesteś zadowolony, a jeszcze więcej na to, żeby wyrobić w sobie nowe, świadomie przez Ciebie wybrane. Teraz nie brzmi to zbyt zachęcająco - nikt z nas nie lubi być na początku drogi, o której wie, że prawdopodobnie będzie kosztowała go dużo wysiłku. Jednak w miarę upływu czasu będziesz zauważać niewielkie, stopniowe zmiany, jakie będą zachodzić w Twoim życiu, dzięki temu, że postanowiłeś świadomie nad sobą pracować. Ulotne poczucie tryumfu, radość z obserwacji tego, że stajesz się coraz lepszym człowiekiem, miłe zdziwienie na twarzach bliskich Ci osób - to wszystko nie pozwoli Ci już zawrócić. Chyba, że zawrócić będziesz chciał. Co wybierzesz?

Pozdrawiam

1 komentarz:

  1. Jasne, że da się zmienić siebie i swój charakter, trochę pracy i przede wszystkim samozaparcia. Wiele rzeczy w swoim życiu zmieniłam jak się uparłam ;)

    OdpowiedzUsuń